Podsumowanie pierwszego tygodnia #HistoriaDamiana
Organizm przyzwyczaja się do stylu jedzenia. Odczuwam głód wieczorem, co jest moim celem.
Moja prywatna! teza brzmi: chudnę wtedy, kiedy mój organizm ma poczucie głodu.
Wtedy przełącza się na zasilanie z tłuszczu a nie dostarczonego jedzenia.
Zobaczymy 🙂
Okienko żywieniowe między 10 a 18 jest dla mnie idealne.
Mimo, że rozpoczynam pracę o 7, nie mam większych problemów dotrwać do 10.
Ostatni posiłek ok 18 idealnie wpasowuje się w posiłek potreningowy.
Aktualna waga: 102,6kg .
Tendencja wzrostowa, ale nie zrażam się. Wróciłem na siłownię po tygodniowym urlopie, więc być może woda się zatrzymała.
Kolejny raport za tydzień 🙂
Godzina 10:00, czas zjeść śniadanie.